Solidarni z Ukrainą
"Rzeczywistość znów nas zaskoczyła. Jeszcze nie zdążyliśmy pożegnać kryzysu związanego z epidemią, a przed nami stanęły obrazy agresji Rosji na Ukrainę. 24. lutego około 5:00 nad ranem Putin rozpoczął inwazję. Zamarliśmy, świat się zatrzymał. Czas stanął w miejscu i zrujnował życie milionów ludzi na całym świecie. Imperator zdecydował się na krok, który dla wielu wydawał się nierealny.
Choć zmagania militarne toczą się poza granicami naszego kraju, to trzeba przyznać, że wojna wkroczyła w naszą codzienność. doświadczamy jej wszyscy. Wychowaliśmy się w realiach, które przyniosła Unia Europejska, w duchu demokracji i w przekonaniu, że pewne wartości są nienaruszalne. Idealistycznie wierzyliśmy w pokój, który w Europie wydawał nam się absolutnie pewny. Co prawda słyszeliśmy o Iraku, Afganistanie, Syrii czy Czeczeni, ale były to konflikty dalekie, jakby nierealne. Aż tu nagle wojna stała się czymś rzeczywistym, czymś co się dzieje tuż za progiem. Śledzimy doniesienia mediów i widzimy ból, zmęczenie, złość, bezsilność setek tysięcy kobiet, dzieci, osób starszych, których świat legł w gruzach. Doświadczamy w związku z tym w szeregu silnych emocji – od niedowierzania, strachu, po silną potrzebę niesienia pomocy i okazania wsparcia. To solidarność nakazuje nam identyfikować się dzisiaj z Ukraińcami, którzy bronią swojej niepodległości. Nie możemy się z tą sytuacją oswoić, żadne pożytki z wojny nie są tak wielkie, aby mogły jej stratom dorównać, dlatego głośno krzyczymy: “stop wojnie”, chwała Ukrainie, chwała jej bohaterom”.
Taki gorący apel wygłosili w dn.15.03.2022 r. uczniowie Zespół Szkół Techniczno-Weterynaryjnych, którzy wzięli udział w happeningu pod nazwą “Solidarni z Ukrainą”. Ich wsparcie nie ograniczało się tylko do płomiennych słów, Odzwierciedlone ono było również w stroju i w symbolach narodowych - cała społeczność szkolna w tym dniu miała niebiesko - żółte barwy. Wszyscy czuliśmy się Ukraińcami.
Niech ten głos młodych ludzi będzie kroplą, która drąży skałę. Ufamy, że ich słowa będą miały moc sprawczą i doprowadzą do pokoju w Europie.
Małgorzata Syrda
Dokumentacja fotograficzna: Kinga Włoch
Zobacz więcej zdjęć - TUTAJ