Blask świec, w tle dźwięki muzyki - w tej atmosferze 05.11.12r. wychowankowie internatu ZSTW w Trzcianie przypomnieli wszystkim postać jednego z najwybitniejszych polskich artystów XXw., piosenkarza, pianisty, kompozytora - postać Marka Grechuty. Głównym bodźcem naszych wspomnień o artyście stała się szósta rocznica jego śmierci, która 9 października 2006r. obiegła całą Polskę. Wszystkie stacje telewizyjne i radiowe przekazały ten fakt w czołówce doniesień. Dla wszystkich był kimś ważnym.
    Na imprezie artystycznej zorganizowanej z inicjatywy członków sekcji kulturalno-oświatowej spotkali się miłośnicy twórczości Marka Grechuty - młodzież oraz wychowawcy. Młodzież przypomniała, jak wyglądała wspinaczka Grechuty na muzyczny szczyt i zaprezentowała najbardziej znane utwory krakowskiego barda, tj. "Będziesz moją panią", "Nie dokazuj", "Niepewność" czy "Tango Anawa". Wśród prezentowanych dzieł zalazły się także te miej znane, jak na przykład "Miłość" czy "Pomarańcze i mandarynki". Uczniowie cytowali również wypowiedzi przyjaciół Marka Grechuty, m.in. Anny Marii Jopek, Anny Szałapak, Doroty Pomykały, mówiące o tym, jakim człowiekiem był Marek, jak potrafił uwodzić muzyką i głosem, jaką miał osobowość.
    Wspominając postać artysty o urodzie cherubinka młodzież podkreśliła również, jak bardzo śmierć Grechuty wstrząsnęła artystycznym światem. Wielu artystów dawało wyraz swej fascynacji człowiekiem, którego Piotr Skrzynecki - twórca Piwnicy pod Baranami - nazwał najgenialniejszym polskim artystą.  Marek Grechuta mawiał, że zawsze przyświecała mu idea pisania piosenek niebanalnych, pięknych i wzniosłych. Wspólnym odśpiewaniem takiej właśnie piosenki zakończyliśmy nasze wspomnienia o artyście. "Tyle było dni, do utraty sił..." - Marek Grechuta na zawsze pozostanie w naszej pamięci.
mgr Barbara Świstara

Zobacz więcej zdjęć - TUTAJ